Żadnych szans swoim rywalkom nie dała Ewa Pajor z koleżankami. W wyjazdowym spotkaniu z FC Nuernberg aktualne wicemistrzynie Niemiec zdemolowały przeciwniczki aż 9:1.
Jedną z kluczowych ról w osiągnięciu takiego rezultatu odegrała właśnie reprezentantka naszego kraju, która jako pierwsza Polka w historii (w 2023 roku) została nominowana w plebiscycie "France Football" na najlepszą piłkarkę świata. I patrząc na jej sobotni popis, nie można się tej nominacji dziwić. Pajor zaliczyła występ marzeń.
27-letnia reprezentantka Polski rozpoczęła "spokojnie", bo od dwóch asyst. Potem wcieliła się w rolę egzekutorki i aż czterokrotnie wpisała się na listę strzelców. Defensywa rywalek była totalnie bezradna, a jej pierwsza bramka - zdobyta piętką - była ozdobą pojedynku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzięki swojemu popisowi Pajor ma w tej chwili na swoim koncie 10. goli, a fenomenalny występ w Norymberdze pozwolił jej wskoczyć na pozycję liderki w klasyfikacji na króla strzelców Bundesligi.
Zobacz także: Zdradził sekret formy Ronaldo. Tak wygląda jego dieta
Efektowne zwycięstwo sprawiło z kolei, że VfL Wolfsburg po 14. kolejkach ma na swoim koncie 35 punktów - o dwa więcej od broniących tytułu piłkarek Bayernu Monachium. Do końca sezonu pozostało osiem rund.
Oficjalny skrót z sobotniego meczu FC Nuernberg - VfL Wolfsburg znajdziesz na końcu materiału.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.