W strzelaninie rany odniosła jedna osoba cywilna. Policjantom udało się schwytać 3 napastników. Jeden z agresorów przez ponad godzinę od zamachu przebywał na wolności - to prawdopodobnie jeden ze snajperów, któremu udało się zbiec razem z przerażonym tłumem demonstrantów.
Funkcjonariusze zidentyfikowali też ostatniego sprawcę strzelaniny. Komendant policji w Dallas David Brown powiedział, że agresor ukrywał się na parkingu podziemnym El Centro nieopodal miejsca zdarzenia. Według relacji policjantów negocjujących złożenie broni napastnik wykrzykiwał w ich stronę groźby, że "zbliża się koniec" i że "zginie więcej ludzi". Zamachowiec postrzelił się śmiertelnie.
Wszyscy dotychczas zatrzymani mężczyźni to czarnoskórzy obywatele USA. Motywem ich działania mogła być zemsta na policjantach, którzy według znaczącej części amerykańskiej opinii publicznej stosują podwójne standardy wobec białej i czarnej ludności Stanów Zjednoczonych.
Protest, który stał się zarzewiem zamachu, był skierowany przeciwko policjantom. Ludzie wyszli na ulice, aby w sposób pokojowy wyrazić oburzenie wobec zachowania funkcjonariuszy, którzy w ciągu ostatnich 48 godzin zabili dwóch czarnoskórych mężczyzn - Altona Sterlinga i Philando Castile'a.
Autor: Kamil Królikowski
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.