Na Facebooku pojawiło się szokujące nagranie, które udostępniła Julie Hartman. Kobieta była świadkiem obscenicznego zachowania w trakcie lotu liniami Frontier Airlines z Florydy do Filadelfii.
Incydent w samolocie
Julie powiedziała, że cała podróż upłynęła dość spokojnie, a problemy zaczęły się gdy samolot podchodził już do lądowania. Jedna z pasażerek chciała w tamtym momencie skorzystać z toalety, ale stewardessa powiedziała jej, że nie jest to możliwe, ponieważ pasażerowie powinni teraz siedzieć na swoich miejscach i przypiąć się pasami.
Po kilku minutach sprzeczki ze stewardessą, kobieta mocno się zdenerwowała. Powiedziała: "Przepraszam wszystkich", a następnie ściągnęła spodnie oraz bieliznę i kucnęła w celu oddania moczu. Po kilku sekundach jednak wstała i się ubrała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy pasażerowie zaczęli negatywne reagować kobieta zaczęła do nich krzyczeć, że "ma to gdzieś". Dodała, że nie zgadza się na takie traktowanie i musi skorzystać z toalety. Kobieta została także ponownie poproszona przez obsługę, aby usiadła na swoim miejscu bowiem samolot już ląduje.
Julie Hartman uważa, że kobieta była wściekła także z innych powodów. Podobno nie odpowiadało jej miejsce, na którym musiała siedzieć w trakcie podróży.
Zdecydowała się zdjąć spodnie w samolocie na oczach dwójki dzieci. Dosłownie siedziałam w pierwszym rzędzie tego spektaklu. Groziła, że zabije innego pasażera. Groziła też mnie, gdy kazałam jej usiąść. Mam nadzieję, że została aresztowana i zakazano jej latania — napisała Amerykanka.
Nie wiadomo, co stało się z pasażerką. Linie lotnicze jak dotąd nie wydały żadnego oświadczenia.