W poniedziałek amerykański think-tank "38 North", zajmujący się monitorowaniem sytuacji w Korei Północnej, opublikował nowe zdjęcia satelitarne, ukazujące stację kolejową Tumangang. Na fotografiach zrobionych na przełomie listopada i grudnia widać piętrzące się na peronie towary z Rosji.
Zdjęcia wykonano około miesiąca po zaobserwowaniu pierwszego od kilku lat pociągu, przejeżdżającego przez most łączący oba kraje, zwany "Mostem Przyjaźni". Według waszyngtońskiego think-tanku odkrycie może wskazywać na wznowienie handlu między krajami.
Rozszerzony obszar przeładunkowy w Tumangang wskazuje również, że Korea Północna przewiduje wzrost ilości towarów w porównaniu z latami sprzed pandemii COVID-19 i może stać się ważniejszym partnerem w przyszłości - wskazuje "38 North" w opublikowanym 12 grudnia raporcie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na początku listopada waszyngtoński think-tank informował o pierwszym od dwóch lat pociągu towarowym, który wjechał z Korei Północnej do Rosji przez jedyne połączenie lądowe łączące oba kraje - most Tumangang. Stało się to dwa dni po tym, jak Stany Zjednoczone ogłosiły, że mają informacje wskazujące, iż Pjongjang potajemnie dostarcza Rosji pociski artyleryjskie. Rosyjskie służby weterynaryjne podały jednak, że pociąg miał przewozić konie czystej krwi Orlov Trotter.
Na podstawie zdjęć nie można określić przeznaczenia pociągu, ale przekroczenie granicy następuje w kontekście doniesień o sprzedaży broni przez Koreę Północną do Rosji i ogólnego oczekiwania na wznowienie handlu między dwoma krajami - poinformowali wówczas przedstawiciele projektu "38 North".
Przypomnijmy, że oba kraje wstrzymały stosunki handlowe w 2020 r. po wybuchu pandemii koronawirusa. Korea Północna wdrożyła wtedy ścisłe ograniczenia graniczne, tłumacząc to walką z wirusem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.