Polskie Radio ustaliło, jaką decyzję podejmie Unia Europejska ws. Krymu, który został zaanektowany przez Rosję. Okazuje się, że nie będzie pobłażania w tej sprawie, choć jeszcze niedawno niektóre kraje członkowskie (Włochy i Węgry) chciały poluzowania restrykcji.
Unia Europejska konsekwentna ws. Krymu
Sankcje zostaną przedłużone. Do tego potrzeba jeszcze zgody ministrów wszystkich krajów członkowskich, ale to podobno jest już tylko formalnością. Kary będą dotyczyć Krymu i Sewastopolu.
Co to oznacza w praktyce? Nadal będzie zakaz importu produktów z tamtych regionów. Członkowie UE nie będą mogli tam inwestować, a firmy i obywatele Wspólnoty mają zabronione świadczenie usług, czy kupowanie nieruchomości.
Sankcje także blokują przemysł turystyczny. Statki z krajów członkowskich nie mogą wpływać do portów na Półwyspie Krymskim, nie licząc wyjątkowych sytuacji. Nie można także sprzedawać technologii do wydobycia ropy i gazu.