W sobotę drużyna Lewes Town FC podejmowała Corinthian Casuals w meczu angielskiej ligi regionalnej. Na stadionie The Dripping Pan doszło do niecodziennej sytuacji, która sprawiła, że o obu zespołach głośno zrobiło się niemal w całej Europie.
Stało się to w momencie, gdy napastnik Corinthian Casuals próbował wywrzeć presję na bramkarzu gospodarzy. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak w kierunku zawodników leci zdalnie sterowany samolot. Zabawka zdołała ominąć stopera Lewisa Careya, po czym uderzyła o murawę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niezwykła sytuacja podczas meczu. To znalazło się na boisku
Wszystkiemu przyglądał się sędzia. Przerwał spotkanie, aby zbadać, co tam się wydarzyło. Następnie widać, jak zabiera samolot i usuwa go z boiska. W internecie momentalnie pojawiły się zabawne komentarze dotyczące tej sytuacji.
Gra została wstrzymana z powodu lądowania modelu samolotu na boisku - napisał jeden z kibiców.
Wyglądało mi to na spalonego - dodał kolejny.
Spotkanie szybko zostało wznowione. Incydent nie wpłynął na formę gospodarzy, którzy zwyciężyli 2:0 i awansowali na ósme miejsce w ligowej tabeli. Obie bramki zapisał na swoim koncie napastnik Joe Taylor. Odnotujmy, że ekipa Corinthian Casuals jest natomiast 19. w stawce 22 ekip.
Czytaj także: Niesamowite zdjęcie. Messi i Mbappe nie zepsuli święta
Całe zdarzenie było niespotykane. Z reguły jeżeli dochodzi do przerwania meczu, dzieje się to z zupełnie innego powodu. Brytyjskie "The Sun" sytuację nazwało wręcz "dziwaczną". Obie ekipy z pewnością nie spodziewały się, że zyskają sławę w takich okolicznościach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.