Na drugim etapie Rajdu Dakar doszło do szokującego incydentu. Kierowca Giniel de Villiers z RPA uderzył w motocyklistę Cesara Zumarana, który próbował wygrzebać się z piasku.
Audi uderzyło w Chilijczyka i najechało na niego. Kierowca, zamiast pomóc motocykliście, ominął go i pojechał dalej.
Rajd Dakar. Kierowca, który potrącił motocyklistę ukarany
De Villiers był jednym z faworytów wyścigu. Po jego skandalicznym zachowaniu sędziowie postanowili go jednak ukarać.
Za niesprawdzenie stanu poszkodowanego i nieudzielenie pomocy kierowcy odjęto 5 minut od czasu łącznego. Spadł przez to z 4. na 6. pozycję. Wiele osób uważa, że powinien zostać wykluczony z rajdu.
Jechałem powoli i zobaczyłem motocyklistę stojącego po lewej stronie. Ponieważ w piasku był kamień, popchnęło mnie to w kierunku zawodnika, uderzyłem go i upadł. Kiedy wstał i machnął ręką, był to dla mnie sygnał, że wszystko z nim w porządku i że powinienem jechać. Minąłem motocykl i nie chciałem się ponownie zatrzymywać, ponieważ było bardzo piaszczysto i obawiałem się, że utknę w tym miejscu - tłumaczył kierowca z RPA.
Motocyklista Cesar Zumaran zdołał dojechać do mety drugiego etapu Rajdu Dakar. Znajduje się na 103 pozycji.
Zobacz także: Ugrzązł po szyję w śniegu. Taksówkarz ruszył na ratunek chłopcu w Rosji
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.