Kreml od lat stara się przedstawiać swój kraj jako ostatni bastion "tradycyjnych wartości" przeciwstawianych "zgniłemu Zachodowi". Używa do tego najczęściej telewizji państwowej, która obecnie ukrywa prawdziwe działania i intencje Rosji w Ukrainie. Po lutowej inwazji unikano nawet słowa "wojna", zamiast tego mówiono o "specjalnej operacji wojskowej", której celem mieli być rzekomi "naziści".
Tym razem w państwowej telewizji w Rosji poruszono nie temat wojenny, ale mundialu w Katarze. A dokładniej Niemiec. Przypomnijmy, że kapitan reprezentacji naszych zachodnich sąsiadów - Manuel Neuer chciał wyjść na boisko w tęczowej opasce z napisem "One love", wspierającej uciskaną w Katarze społeczność LGBT. Do całej sprawy w politycznym talk-show w Rossija 1 odniósł się jeden z rosyjskich ekspertów.
Czytaj także: Brak słów. Tak wyglądają kartki świąteczne w Rosji
Tęczową opaskę "One Love", którą niemiecka drużyna piłkarska chciała nosić w Katarze, można porównać do opaski z nazistowską swastyką. Niemcy naprawdę lubią nosić opaski - ironizował gość w rosyjskiej telewizji.
Rosjanin "zapomniał" wspomnieć, że opaskę na ramieniu nosi na boisku piłki nożnej kapitan każdej drużyny i wykorzystywanie jej do demonstrowania swoich poglądów również nie należy do rzadkości. Co ciekawe, homofobia, którą bardzo lubią okazywać rosyjskie władze i media, była częścią ideologii nazistowskiej. Homoseksualizm w III Rzeszy był uważany za niebezpieczną chorobę grożącą tradycyjnej niemieckiej rodzinie, a co za tym idzie całemu społeczeństwu. Zwalczano go, wtrącając podejrzanych do więzień lub obozów koncentracyjnych, w których domniemani geje nosili ubrania oznaczone różowym trójkątem.
FIFA zagroziła ukaraniem drużyny za tęczową opaskę, więc ostatecznie piłkarze z Niemiec zdecydowali się na inny gest. Zawodnicy pozowali do wspólnego zdjęcia zakrywając sobie usta. Przypomnijmy, że w Katarze za kontakty homoseksualne można na lata trafić za kratki. Muzułmanie z kolei, zgodnie z obowiązującym tam prawem szariatu, mogą zostać skazani na śmierć.
Rosja żyje mundialem
Mimo wykluczenia, Rosjanie mocno interesują się mundialem w Katarze. Mocno kibicują także jednej reprezentacji. - Jak wszyscy Rosjanie będę kibicował Serbom, bo to bratni naród - przyznaje Władimir Granat, 13-krotny reprezentant Rosji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.