Panele fotowoltaiczne cieszą się dużym powodzeniem na całym świecie. I to nie tylko w domach jednorodzinnych, ale także w blokach. Tylko w pierwszym kwartale 2024 roku zarejestrowano w Niemczech ponad 50 tys. systemów fotowoltaicznych na balkonach bloków.
Również w Polsce to rozwiązanie zyskuje na popularności. Kolejni operatorzy oferują to rozwiązanie również mieszkańcom bloków. Fotowoltaikę na balkonach posiada w swojej ofercie choćby Energa Obrót.
W zależności od wybranego wariantu mocy instalacji, rocznego zużycia oraz warunków, w jakich instalacja będzie pracować, zaoszczędzić można 21-40 proc. w skali roku na rachunkach za prąd - pisze na swoich stronach operator.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamontował fotowoltaikę na balkonie. Teraz ma problemy
W przypadku osób, które chcą zamontować fotowoltaikę na własnym balkonie, pojawia się jednak problem. Jak podkreśla "Gazeta Wyborcza", zarządy wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych co do zasady są na "nie" wszelkim nowinkom i generalnie wszystkiemu co wymaga odrobiny inicjatywy i wiedzy.
Przekonał się o tym pan Krzysztof z Gdańska, który krótko po tym jak zamontował fotowoltaikę, dostał pozew do sądu od swojej spółdzielni.
Zainspirował mnie syn. Żeby zmniejszyć rachunki zamontował pompę ciepła, fotowoltaikę na dachu. Za prąd i ogrzewanie 250-metrowego domu płaci dokładnie 65 proc. mniej niż ja płacę czynszu i rachunków za prąd. Stwierdziłem, że skoro fotowoltaika sprawdza się w domu, sprawdzi się też w mieszkaniu - podkreśla.
Spółdzielnia mieszkaniowa domaga się zdjęcia paneli. Mieszkaniec wyjaśnia, że wystąpił o zgodę na montaż instalacji, ale jej nie uzyskał. Zaczęła się wielomiesięczna wymiana korespondencji, w której lokator powoływał się na ekspertyzy.
Czytaj także: Rządowa miotła. Dyrektor odwołany
Jak czytamy, mimo apeli, spółdzielnia wystąpiła o nakaz rozbiórki paneli i skierowała sprawę na drogę sądową. Pan Krzysztof czeka na wyznaczenie terminu rozprawy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.