Krystyna Pawłowicz kontynuuje podczas wypoczynku na wakacjach. Po wizycie nad polskim morzem pochwaliła się podróżą do Nowego Jorku. Miejsca nie można jednak być pewnym w stu procentach, gdyż niedawno 70-latka zażartowała z internautów, twierdząc, że przebywa na Korsyce. Zdradził ją jednak polski napis na opublikowanej fotografii.
Katastrofa ekologiczna na Odrze. Krystyna Pawłowicz dworuje z opozycji
Pomimo wakacyjnego charakteru wpisu nie zabrakło typowej dla Pawłowicz uszczypliwości. Pani polityk stwierdziła w komentarzu, że "W rzece Hudson widziała kawałek rtęci". Po tych słowach dodała: "Czy nasza opozycja też tam była…?". Jak wiadomo jest to nawiązanie do dramatu ekologicznego, który rozgrywa się obecnie w wodach Odry.
"Skąd tyle jadu i nienawiści w Pani?"
Komentarz Krystyny Pawłowicz nie spodobał się wielu internautom. Niektórzy postanowili jej odpowiedzieć. Pojawiło się wiele gorzkich słów skierowanych pod adresem byłej posłanki. Komentujący nie mieli dla niej litości. Jeden z nich zasugerował nawet, że z chęcią dałby się jej napić roztworu wody i chlorku rtęci. Zapewne kontakt człowieka z substancją zakończyłby się śmiercią.
Dałbym Pani wypić kieliszek. Roztworu wody i chlorku ... rtęci. Co prawda nie kulki, ale też dobrze smakuje - napisał rozwścieczony internauta.
Skąd tyle jadu i nienawiści w Pani? I po co? - zapytał komentujący.
To jest zadziwiające, że pracuje Pani w Trybunale, a język jakby jest mi znajomy z dzielnic, które raczej omijam, żeby nie dostać w twarz - podsumował użytkownik Twittera.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.