Do katastrofy doszło około 7 rano czasu lokalnego. Uchodźcy pochodzili z padającego ofiarą prześladowań ze strony rządu Birmy, ludu Rohingja. Na niebezpiecznie zatłoczonym kutrze rybackim znajdowało się około 130 osób, w tym wiele kobiet i dzieci. Choć jednostka nie nadawała się do dalekich podróży, przewoźnicy obiecywali im transport do położonej 2000 kilometrów dalej Malezji.
Według władz, dotychczas udało się uratować ponad 60 osób. W tym samym czasie wyłowiono 14 ciał kobiet, jedno ciało mężczyzny oraz jedno dziecko. Los pozostałych pozostaje jak na razie nieznany.
Zdaniem rzecznika straży przybrzeżnej, Hamidula Islama, znaczna większość pasażerów, mieszkała wcześniej w nieodległym obozie dla uchodźców, Cox's Bazar. Oznacza to, że z obiecywanych 2 tys. km, łodzi udało się przepłynąć około kilkadziesiąt kilometrów. W przeludnionym obozie panują fatalne warunki i wielu uchodźców emigruje w poszukiwaniu lepszego życia.
Prześladowania Rohinjgów
Według ONZ, wywodzący się z Birmy muzułmańscy Rohigjowie należą do jednej z najbardziej prześladowanych grup etnicznych na świecie. Od 2016 roku, kiedy nasiliły się fale ataków i pogromów ze strony buddyjskiej większości, z kraju uciekło ponad milion osób. Około 700 tys. z nich znalazło schronienie w sąsiednim Bangladeszu. Duży procent z nich zamieszkuje właśnie Cox's Bazar. Jest on zaliczany do jednego z największych obozów dla uchodźców na świecie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.