*30-letnia makijażystka nagrała w studio BBC Scotland film, na którym nakłada brokat na biust. * Powstał na potrzeby internetowego ramienia brytyjskiego nadawcy publicznego. Serwis BBC The Social uznał temat za wart uwagi swoich widzów i reklamując klip m.in. słowami "potrząśnij cyckami, jest piątek" umieścił m.in. na Facebooku, Twitterze oraz oficjalnym kanale Youtube. Nie wszystkim przypadło to do gustu i na BBC spadły gromy.
*Sprawa dotyczy publicznych pieniędzy, więc wywołani do tablicy w sprawie piersi z brokatem poczuli się członkowie parlamentu. * Konserwatywny poseł Adrew Bridgen przyznał, że publikacja "zaskoczła go" i dodał, że "tego typu działania zupełnie mijają się z ideą mediów publicznych". Laburzystka Chi Onwurah wypowiedziała się w podobnym tonie. Jej zdaniem, działanie BBC było to próbą "zwrócenia na siebie uwagi, bez wzięcia pod uwagę konsekwencji". Helen Lewington, szefowa Mediawatch-UK, denerwuje się, że "rodzice uwafają BBC a nie wiedzą, że ich dzieci mogą w prosty sposób dotrzeć do treści ocierających się o soft porno". Dostało się też miłośniczce brokatu.
Bohaterka nagrania uważa, że krytyka głównie płynie głównie ze strony zazdrosnych kobiet. Charlene O'Malley, że jest striptizerką czy nierządnicą. Ona sama nie widzi w nagraniu nic seksualnego - donosi The Mirror.
Charlene twierdzi, że stworzyła jedynie poradnik nakładania określonego typu makijażu. I nie miał on na celu "pobudzenia" oglądających. Brokatowe piersi to jej znak rozpoznawczy w branży. Niedawno pokazywała swoje dzieła podczas pokazów branżowych IMATS 2017 w Londynie. Brokatowe piersi okrzyknięto niedawno na Wyspach "przebojem letnich festiwali", zwracając uwagę na obecność wielu tak ozdobionych kobiet m.in. w Glastonbury.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.