We wtorek (7 maja) poznaliśmy pierwszego finalistę Ligi Mistrzów. Została nim niemiecka Borussia Dortmund, która po raz drugi pokonała francuskie Paris Saint-Germain.
Dzień później odbył się drugi rewanż półfinału elitarnych rozgrywek. W nim po remisie 2:2 na własnym stadionie niemiecki Bayern Monachium udał się na Santiago Bernabeu, by zmierzyć się z hiszpańskim Realem Madryt.
Królewscy od początku spotkania byli stroną dominującą. Tyle tylko, że nie potrafili znaleźć sposobu na znakomitego Manuela Neuera. I ostatecznie to Bayern w 68. minucie wyszedł na prowadzenie za sprawą trafienia Alphonso Daviesa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tyle tylko, że ze strony Realu doszło do remontady. W ciągu trzech minut faworyt tego pojedynku zdobył dwie bramki, a konkretnie dublet skompletował rezerwowy napastnik Joselu. Dzięki temu zapewnił awans swojej drużynie.
Wielki awans Królewskich mógł świętować Fernando Alonso. Hiszpański kierowca Formuły 1 jest honorowym członkiem klubu, więc nie dziwi, że pojawił się na trybunach stadionu w Madrycie, by śledzić to spotkanie. Jego obecność uchwyciły kamery Polsatu Sport.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.