Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Marzyli o "wielkiej Rosji" i wspierali wojnę. Kazachowie im tego nie podarowali

Dwóch mieszkańców miasta Uralsk w Kazachstanie zostało skazanych na 5 lat więzienia za separatyzm. Kazachowie mówili, że ich miasto jest "od zawsze rosyjskie" i zapewnili, że wspieraliby Rosjan, gdyby okupowali te tereny.

Marzyli o "wielkiej Rosji" i wspierali wojnę. Kazachowie im tego nie podarowali
5 lat za separatyzm w Kazachstanie (Getty Images, 2022 Anadolu Agency)

Jak pisze kazachski portal "Orda", skandaliczne słowa padły podczas rozmowy na portalu Chatroulette. Jest to strona internetowa, która losowo dobiera nieznane sobie osoby w celu przeprowadzenia przypadkowej rozmowy w formie prywatnego czatu.

"Od zawsze rosyjskie miasto"

Miłośnicy idei "rosyjskiego świata" natrafili na kazachskiego blogera i powiedzieli mu, że miasto Uralsk, w którym mieszka, jest "od zawsze rosyjskim miastem". Separatysta nazwał kazachskojęzycznych Kazachów "mambetami" i stwierdził, że w przypadku ataku ze strony Federacji Rosyjskiej wspierałby okupantów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Oczy wszystkich zwrócone na Ukrainę. Generał o "przeszkodach"

W rozmowie uczestniczyła również Kristina Kolczenko. Powiedziała, że w przypadku "operacji specjalnej" w Kazachstanie, będzie również wspierała Rosjan. Cała rozmowa się na grała, a później policja zatrzymała obu separatystów.

5 lat więzienia dla zwolenników "rosyjskiego świata"

Śledczy wszczęli przeciwko nim postępowanie karne z artykułu o zdradzie stanu, a następnie wszczęto sprawę o wypowiedzi separatystów. Zwolennicy "rosyjskiego świata" przeprosili, ale im to nie pomogło. Denisa Rudego skazano na 5 lat i 2 miesiące więzienia, a Kristinę Kolczenko na 5 lat więzienia.

Według rosyjskiego wydania "Mediazona" nie jest to pierwszy taki przypadek. Władze tego kraju skutecznie walczą z prorosyjskim separatyzmem. W październiku ubiegłego roku w Karagandzie zatrzymano 42-letniego mieszkańca tej okolicy za opublikowanie filmu, w którym obrażał Kazachów i wyrażał poparcie dla polityki Putina.

Kazachstan ściga separatystów

Wcześniej oskarżono o separatyzm Maksima Jakowczenkę, 35-letni mieszkańca Uralska. Uciekł z Kazachstanu, mimo że nie miał prawa wyjeżdżać z kraju. Powodem sprawy karnej był jego post w mediach społecznościowych.

Brzmiał on: "Uralsk, Pietropawłowsk, Pawłodar itp. Należy oddać Rosji". W lutym 2023 roku okazało się, że Jakowczenko otrzymał status uchodźcy w Rosji.

Marzą o ataku na Kazachstan

W samej Rosji od miesięcy trwają rozmowy o tym, że "należy zaatakować Kazachstan", ponieważ ten kraj nie jest takim sojusznikiem, jakiego życzyłaby sobie Rosja. Podobne marzenia wyrażał terrorysta Igor Girkin.

O tym rozmawiają też rosyjscy propagandyści w swoich talk-show. Wcześniej pojawiały się doniesienia, że Kazachstan wzmacnia swoją obronę w związku z rosyjskim atakiem na Ukrainę.

Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić