Filmy Patryka Vegi cieszą się dużą popularnością w naszym kraju. Reżyser masowo tworzy nowe, kontrowersyjne, a Polacy chętnie oglądają je w kinach. Dzięki temu 43-latek dorobił się wielkiej fortuny.
Patryk Vega stracił lamborghini
Vega żyje w luksusie, a jedną z jego słabości są luksusowe samochody. W ubiegłym roku postanowił kupić sobie Lamborghini Aventador LP750-4 SV Roadster. Takie auto to koszt około 2,5 mln zł.
Reżyser jednak kilka dni temu stracił auto. "Super Express" zdradza, że lamborghini zabrała mu Krajowa Administracja Skarbowa. Vega podobno miał łzy w oczach, gdy rekwirowano mu luksusowy samochód.
Dlaczego skarbówka położyła ręce na jego własności? Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała, że za samochód nie zapłacono cła. Trwa także postępowanie ws. sfałszowania dokumentów.
Samochód marki Lamborghini w ubiegłym roku został zgłoszony w Agencji Celno-Ekspedycyjnej w Gdyni jako mienie przesiedleńcze obywatelki Stanów Zjednoczeniowych Ameryki. Objęty procedurą celną został dopuszczony do obrotu z całkowitym zwolnieniem od cła oraz należności podatkowych z tytułu importu towarów w związku ze spełniłem warunków, w tym warunku używania pojazdu w poprzednim miejscu zamieszkania przez okres co najmniej 6 miesięcy przed datą, w której osoba zainteresowana przestała zamieszkiwać w państwie trzecim - czytamy w oświadczeniu prokuratury.
Do zgłoszenia celnego została przedłożona między innymi kserokopia dokumentu - tytułu własności pojazdu, z którego wynikało, że został on zakupiony 31 sierpnia 2018 roku. Jak ustalono, przedłożony dokument został podrobiony tak w zakresie rzeczywistej daty jego sporządzenia, jak i daty zakupu pojazdu. Faktycznie został zakupiony 21 stycznia 2019 roku. Tym samym nie zachodziły przesłanki do zwolnienia od należności celo - podatkowych - informuje prokuratura.
Prokuratura dodaje także, że "nastąpiło uszczuplenie należności celnych i podatkowych w kwocie przekraczającej 700 tys. zł". Do zakończenia sprawy lamborghini Vegi będzie zabezpieczone przez KAS.
Czytaj także:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.