Do sytuacji doszło w piątek około 13:30 czasu lokalnego. Wezwani na miejsce funkcjonariusze ujrzeli 49-letniego mężczyznę, który "był przytomny, zaniepokojony i miał zranioną twarz w okolicy szczęki". O sprawie donosi CNN.
60-letni Alec Baldwin stał niedaleko zranionego mężczyzny. Funkcjonariusze zabrali go na komisariat w Greenwich Village. Aktorowi postawiono zarzuty napaści i nękania, a potem wypuszczono z placówki.
Na miejsce wezwana została karetka. Zaatakowany mężczyzna trafił na pogotowie. Jego stan jest stabilny.
Zazwyczaj nie komentuję sytuacji tak skandalicznie niewłaściwie przedstawionych jak dzisiejsza, ale twierdzenie, że uderzyłem kogoś z powodu zajętego miejsca parkingowego jest fałszywe - skomentował Baldwin.
To nie pierwszy raz, kiedy hollywoodzki gwiazdor ma zatarg z prawem. W 2014 roku został aresztowany za jazdę rowerem pod prąd. Kilka razy wykazywał również agresję w stosunku do paparazzich.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.