Pozbawienie wolności Fabiana trwało dłużej niż tydzień (a dokładnie, 10 dni), a za to grozi surowsza kara. Nawet do dziesięciu lat więzienia. Ojciec chłopca ma złożyć nowe wyjaśnienia w sprawie uprowadzenia syna. Usłyszy też nowy zarzut znieważenia kuratorów pilnujących go w trakcie spotkań z dzieckiem.
Wcześniej sąd rejonowy wydał decyzję o ograniczeniu władzy rodzicielskiej Sebastianowi N. Zgodnie z postanowieniem sądu, ojciec Fabiana może współdecydować jedynie o najważniejszych sprawach dotyczących dziecka. W ostatnim czasie sąd zakazał mu jakichkolwiek kontaktów z synem; opiekę nad dzieckiem ma sprawować matka - czytamy na rmf24.pl.
Wkrótce matka Fabiana ma wnieść do sądu o zawieszenie mężczyźnie władzy rodzicielskiej. Tymczasem obrońca Sebastiana N. już wniósł o uchylenie swojemu klientowi aresztu.
24 listopada trzech mężczyzn zabrało 3-latka sprzed bloku w Radomiu. 10 dni później policja zatrzymała Sebastiana N. na autostradzie z Katowic do Wrocławia. W aucie było jego dziecko i dwóch innych mężczyzn. W sumie zarzut uprowadzenia dziecka usłyszało 5 osób.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.