Gdy wystąpiły komplikacje, turystów przewieziono do hotelu. O 5 rano musieli jednak znowu wrócić na lotnisko. Czekają na wylot już od kilkunastu godzin, a biuro podróży wysłało po nich za mały samolot.
Jest totalny chaos, nie wiemy, co się dzieje. Jest tylko informacja, że 30 osób nie odleci do Katowic. Od rezydentki mamy informację, iż mamy sami decydować kto leci, a kto nie leci - opisywała pani Agnieszka w rozmowie z RMF24.
*Pasażerowie, dla których nie ma miejsca w samolocie, muszą poczekać do piątku. * Rano polecą do Barcelony, a stamtąd do Krakowa, choić pierwotnie także mieli podróżować do Katowic. Biura podróży na razie nie skomentowały sprawy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.