Zapanować nad tłumem podczas wielkiej imprezy to nie lada wyzwanie. Ludzie wdrapujący się na przystanki czy różne pomniki podczas koncertów organizowanych w Paryżu to nic nowego. Jak donosi jednak agencja AFP, jeden z takich wybryków ostatnio zakończył się tragicznie.
Wydarzenie miało miejsce tuż po zakończeniu parady techno odbywającej się na placu Republiki w Paryżu. 21-letni mężczyzna wspinając się na pomnik poślizgnął się i spadł. Niestety, zginął na miejscu. Na oficjalnym profilu facebookowym imprezy pojawiła się informacja o śmierci chłopaka.
Po tej cudownej imprezie zapanował smutek. Dotarła do nas informacja o tragicznym wypadku, który wydarzył się tuz po Techno Paradzie. Myślami jesteśmy z rodziną zmarłego - czytamy na profilu organizatora.
*W komentarzach pod wpisami na facebooku widać wyraźne oburzenie. *Chodzi o zachowanie ludzi, którzy robili zdjęcia zakrwawionemu ciału mężczyzny. Z danych organizatora wynika, że w imprezie miało wziąć udział nawet 400 tys. osób.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.