Według wstępnych ustaleń, śmierci marynarzy nie były ze sobą powiązane. Doszło do nich, gdy lotniskowiec USS George HW Bush znajdował się w suchym doku w porcie w Norfolk w stanie Wirginia.
Żadne samobójstwo nie zostało popełnione na pokładzie statku. Wszyscy marynarze należeli do załogi lotniskowca, ale służyli w różnych departamentach.
Nadszedł czas, aby zebrać się razem jako załoga i rodzina, by rozpaczać, wspierać się nawzajem i dbać o potrzebujących. Proszenie o pomoc i wspieranie tych, którzy się o nią zwracają, jest oznaką siły i odporności i nigdy nie postrzegano tego negatywnie - napisał na Facebooku Sean Bailey, dowódca statku.
W ciągu ostatnich dwóch lat, życie odebrało sobie 5 członków załogi. Poprzednie samobójstwa miały miejsce w listopadzie 2017 r. oraz w lipcu 2019 r.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.