Ciało 21-letniej Amerykanki znaleziono w 1981 roku w Ohio. Była ubrana w dżinsy oraz kurtkę w stylu indiańskim. Znajdowały się na niej elementy koźlej skóry, stąd w mediach mówiono o niej "Buckskin Girl". Po latach w końcu ją zidentyfikowano. To Marcia L. King z Arkansas – podaje FOX News.
Identyfikacja ofiary ma kluczowe znaczenie dla dochodzenia. Przyśpiesza to znalezienie osób, które są odpowiedzialne za zbrodnie – poinformowało biuro szeryfa hrabstwa Miami.
*Chociaż sprawa była nierozwiązana przez dziesięciolecia, to nigdy jej nie zamknięto. *Przez lata próbowano wskazać tożsamość kobiety – analizowano jej włosy, sprawdzano też dokładnie jej odzież. Przełom nastąpił dopiero w pierwszej połowie kwietnia. Wykorzystano narzędzia organizacji pozarządowej DNA Doe Project. Ekspertom udało się powiązać materiał genetyczny denatki z konkretną osobą.
*Przed laty kobieta została zamordowana. *Została uderzona tępym narzędziem i uduszona. Jej ciało znaleziono kilka godzin po śmierci. Obecnie śledztwo skupia się na ostatnim miesiącu życia Marcii King.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.