Wypadek autokaru rejsowego miał miejsce na drodze krajowej numer 9. Według RMF FM podróżowało nim 85 osób.
38 podróżnych zostało rannych, wezwano do nich 15 karetek pogotowia - powiedział rozgłośni oficer ze stanowiska kierowania tarnobrzeskiej straży pożarnej.
Co się stało? Ponoć kierowca autokaru odwrócił się w czasie jazdy i zaczął rozmawiać z pasażerką. I to w tamym momencie nastąpił wypadek. Pojazd zahaczył o latarnię, wjechał do rowu i przewrócił się na bok. 58-latek był trzeźwy.
Są to jedynie wstępne ustalenia, których nie można stuprocentowo potwierdzić, a sprawa jest nadal badana przez policję - powiedział tvn24.pl oficer dyżurny policji w Tarnobrzegu.
Na miejscu operował też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na miejscu pracowało 14 zastępów, ok. 60 strażaków. Droga DK9 została zablokowana na kilka godzin.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.