Na szczęście maluch nie zdążył jej połknąć. Rodzina z miasteczka Taylor w Teksasie zamówiła burgery w lokalu sieci Sonic Drive-In. Kanapkę przeznaczoną dla 4-latka rozpakowała jego 11-letnia siostra i znalazła w niej pigułkę, którą pokazała rodzicom.
Zanieśli całe zamówienie na posterunek policji. Badanie przeprowadzone następnego dnia potwierdziło ich obawy: w burgerze 4-latka znalazła się pigułka ecstasy. Przerażeni rodzice nie chcą myśleć o tym, co by się stało, gdyby maluch połknął narkotyk.
Policja zrobiła nalot na restaurację. Po przeszukaniu lokalu funkcjonariusze zatrzymali trzech pracowników Sonic Drive-In: menadżerkę i jej dwóch podwładnych - informuje Fox News.
W czasie przeszukania 30-latki znaleziono przy niej trzy pigułki ecstasy. Została oskarżona o posiadanie nielegalnych substancji, odpowie też za kilka zaległych przestępstw. Dwóch pozostałych pracowników zostało zatrzymanych "przy okazji": jeden był poszukiwany, a drugi miał przy sobie marihuanę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.