Pszczoły mogą nie wytrzymać tak ogromnych fal gorąca w Europie. Przestraszeni są przede wszystkim pszczelarze we Francji. Mówią, że już teraz muszą karmić pszczoły specjalnym syropem. Starają się też na wszelkie sposoby schładzać ule, aby owady przeżyły.
Nadchodząca fala upałów może naprawdę dotknąć naszych zbiorów. W ulach nie ma nic do jedzenia, ponieważ pszczoły nic nie zbierają – ogłosił francuski związek rolniczy MODEF.
Wysokie temperatury przyniosą ze sobą ogromne niebezpieczeństwo. Według ekspertów, termometry w ostatnich dniach czerwca wskażą rekordowe wyniki. Francuska stacja meteorologiczna ogłosiła już pomarańczowy alert. Oznacza on drugi najwyższy poziom ostrzeżenia pogodowego. W mieście Nîmes temperatura wyniesie nawet 45 stopni.
Na sytuację reaguje rząd. Francuskie władze ogłosiły, że zawieszają do odwołania egzaminy szkolne 14- i 15-latków. W miastach instalowane są też kurtyny wodne. Wydłużone zostały też godziny otwarcia lokalnych basenów - donosi "The Independent".
Gorąco odczuwa cała Europa. Upały dotykają też Włochów. Tam temperatury sięgną 40 stopni Celsjusza. Noc nie przyniesie ulgi na Półwyspie Apenińskim - będzie 27 stopni. W Polsce odnotowano w środę temperaturę 39,5 stopnia. Tak gorąco było po godz. 14.00 w Świebodzinie (województwo lubuskie). Jutro w naszym kraju będzie już chłodniej, od 22 do 30 stopni.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.