Jedna z opiekunek z przedszkola w gminie Jelcz-Laskowice znalazła u 5-latka woreczek foliowy z białym proszkiem. Podejrzewała, że mogą to być narkotyki, więc zgłosiła to dyrektorowi placówki. Ten powiadomił policję.
W woreczku faktycznie znajdowała się śladowa ilość amfetaminy. Śledczy ustalili, że dziecko prawdopodobnie przyniosło narkotyki z domu.
Policjanci przeszukali mieszkanie rodziców 5-latka. Znaleźli tam 9.72 grama amfetaminy oraz 12.77 gramów marihuany. Narkotyki należały do ojca chłopca.
28-letni ojciec dziecka przyznał się, że należą do niego. Zapytany skąd ma taką ilość środków odurzających, odpowiedział, że znalazł je...w lesie - podaje Alicja Jędo, oficer prasowy KPP w Oławie.
Mężczyzna został aresztowany. Prokuratura zastosowała wobec niego dozór policyjny. W przeszłości 28-latek niejednokrotnie popadał w konflikt z prawem. Za posiadanie narkotyków grozi mu do 3 lat więzienia. Aktualnie śledczy sprawdzają, czy nie zajmował się handlem narkotykami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl