Roztrzęsiona matka próbowała wezwać pogotowie. Dodzwoniła się jednak do nakielskiej policji. Szybko stwierdziła, że potrzebuje pomocy, bo jej 6-letnie dziecko nie może oddychać. Policjant natychmiast zaczął ją instruować, w jaki sposób udzielić pierwszej pomocy.
Po dwóch minutach mały Bartek zaczął oddychać. Na miejsce wysłano zespół ratownictwa medycznego, a dyżurny cały czas był przy telefonie, aby mieć pewność, że z dzieckiem wszystko jest w porządku. Chłopiec trafił do szpitala - informuje kujawsko-pomorska policja.
Bohaterem okazał się asp. szt. Piotr Jankowski. Tłumaczył kobiecie, aby najpierw odchyliła głowę dziecka do tyłu, a następnie wykonała dwa wdechy. Kolejno miała ucisnąć klatkę piersiową 30 razy. Gdy chłopiec zaczął oddychać kazał mamie ustawić go w pozycji bocznej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.