*Przerażony ojciec myślał tylko o bezpieczeństwie swojego dziecka. * Napad trwał niecałą minutę, ale Francisco Carlos Alves Silva będzie pamiętał każdą sekundę do końca życia. Mężczyzna stał się zakładnikiem uzbrojonych napastników, którzy okradli sklep w Paranawai, w południowej Brazylii, poinformował "Mirror".
*Syn Francisca próbował "odbić" go z rąk przestępców. * Dzielny 6-latek kopał i bił napastnika, który trzymał jego ojca. W tym czasie pozostali rabusie opróżniali kasy, grożąc właścicielowi sklepu. Francisco Silva musiał jednocześnie uspokajać nerwowych napastników w kapturach oraz odpychać swojego odważnego syna, którego trzymał na muszce jeden z przestępców.
*Na szczęście nikomu nic się nie stało. * Oprócz pieniędzy z kasy, przestępcy wzięli jeszcze portfel Francisco Silvy i uciekli, nie robiąc nikomu krzywdy. Mężczyzna powiedział lokalnym mediom, że w domu podziękował synowi i pochwalił jego odwagę.
Powiedziałem mu też, żeby nigdy więcej się tak nie narażał i wytłumaczyłem, jakie groziło mu niebezpieczeństwo - dodał Francisco Silva.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.