Jest za wcześnie, by mówić o rokowaniach.Jeden z lekarzy powiedział jednak reporterom tvn24.pl, że w swojej 30-letniej karierze nie widział tak bardzo zmaltretowanego dziecka. Chłopiec był bity pięściami i kopany. Dramat trwał od dłuższego czasu.
* W prokuraturze w Drawsku Pomorskim zakończyło się przesłuchanie 26-letniej matki i jej 39-letniego partnera. *Usłyszeli zarzut znęcania się nad dziećmi. Grozi im od 5 do 10 lat pozbawienia wolności. Po przesłuchaniu ponownie trafili do aresztu.
*Matka sama wezwała pogotowie do swojego syna. *Twierdziła, że pobili go koledzy. Lekarz zbadał również dwójkę pozostałych dzieci pary. Na ich ciałach widać było ślady przemocy fizycznej.
*Rodzina była pod opieką ośrodka dla ofiar przemocy domowej. * Mieszkała w nim od trzech miesięcy. Jak informuje TVN24 to właśnie tu - pod okiem specjalistów z zakresu psychologii i prawa - odbywać się miały awantury i rękoczyny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.