Jej ciało doznało szoku, zmarła z odwodnienia. Wydarzyło się to około 9 godzin po tym, gdy została aresztowana przez agentów nieopodal Lordsburga w Nowym Meksyku. 7-latka pochodziła z Gwatemali. Wraz z ojcem była częścią grupy 163 imigrantów, którzy szóstego grudnia próbowali nielegalnie przekroczyć granicę USA. Po zatrzymaniu została przekazana pod opiekę amerykańskich służb. Historię dziewczynki opisał jako pierwszy Washington Post, teraz podają ją czołowe amerykańskie media.
Pomimo największych starań ze strony naszej oraz lekarzy, nie byliśmy w stanie zapobiec tej tragedii. Kolejny raz apelujemy do rodziców, aby nie narażali życia swoich dzieci w próbach nielegalnego przekroczenia granicy – podają amerykańskie służby.
Wciąż nie wiadomo, co działo się z dziewczynką przez 9 godzin od aresztowania. Po tym czasie dostała ataku i drogą powietrzną trafiła do szpitala w teksańskim El Paso. Tam doszło do zatrzymania akcji serca. Jego pracę udało się przywrócić, ale tylko na krótko. W rozmowie z Washington Post służby graniczne przyznają, że dziecko musiało nie jeść i nie pić od kilku dni. Miało ponad 40 stopni gorączki.
To wielka tragedia. Potrzebujemy pełnej i dogłębnej analizy tego, co działo się przez 9 godzin, gdy dziecko trafiło pod opiekę USA – powiedział senator Kamala Harris zapowiadając śledztwo w sprawie.
Co dzieje się, gdy patrol aresztuj kogoś na granicy? Osoba ta trafia do placówki przejściowej. Zazwyczaj nie spędza w niej więcej niż 72 godziny. Później przejmują ją amerykański Urząd Imigracyjny lub, w przypadku Meksykanów, zostaje deportowana do ojczyzny.
Sprawa śmierci 7-latki budzi szereg pytań. Te najczęściej zadawane przez media to, czy przez 9 godzin, jakie spędziła w placówce przejściowej, dostała coś do jedzenia i picia. Amerykańscy aktywiście od dawna piętnują Straż Graniczną za koszmarne warunki w placówkach przejściowych. Zapowiadają pozew zbiorowy w tej sprawie. Tymczasem granicę z USA szturmuje coraz większa liczba nielegalnych imigrantów.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.