Sędziwy płetwonurek tworzy historię. Pochodzący z miejscowości Port Sunlight w południowo-zachodniej Anglii Ray Woolley swój nowy rekord ustanowił u wybrzeży Cypru, gdzie obecnie mieszka. Aby to zrobić, zanurzył się na głębokość 42,4 metra.
96-latek postanowił sprawić sobie prezent na urodziny. Nowy rekord Woolley ustanowił przez zanurkowanie do zatopionego w pobliżu Larnaki w 1980 roku statku Zenobia. Na dno morza zszedł wspólnie z 47 przyjaciółmi, którzy podzielają jego pasję do nurkowania.
To coś wspaniałego. Nurkując przez 59 lat, niektóre z wypraw pamiętasz przez całe życie, głównie dzięki temu, że tyle osób pływa razem z tobą – powiedział Ray Woolley.
Rekord został pobity trzeci rok z rzędu. Poprzednie historyczne wyniki miały miejsce w 2017 i 2018 roku. Teraz Woolley spędził pod wodą 48 minut i tym samym o 4 minuty przebił swój poprzedni rekord - donosi news.sky.com.
Jeśli nadal będę mógł nurkować, a moi znajomi zechcą to robić ze mną, mam nadzieję, że uda mi się to powtórzyć ten wyczyn w przyszłym roku – dodał zadowolony 96-latek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.