Wpis na Twitterze umieściła Kancelaria Prezydenta. Jednak szybko został on usunięty. O sprawie zrobiło się głośno dzięki internautom, którzy zauważyli brak postu na portalu społecznościowym.
Prezydent w rzeczywistości nie powiedział takich słów. Do sytuacji odniósł się podczas wywiadu dla WP, podczas którego zapytano go o ewentualne podjęcie kroków wobec Wałęsy, jeśli okaże się, że doniesienia z teczek gen. Kiszczaka są prawdziwe.
Wałęsa ma swoje zasługi. Daleki jestem od jakichś kroków w tej sprawie - odpowiedział Andrzej Duda.
Prowadząca konto kancelarii przeprosiła za wpis.
Pomimo usunięcia kontrowersyjnej wypowiedzi, internauci nie pozostawili na niej suchej nitki.
Dziękujemy za Twoją ocenę!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Które z określeń najlepiej opisują artykuł: