Na pokładzie samolotu, który rozbił się w Afganistanie, były dwie osoby. Obaj piloci nie przeżyli katastrofy lotniczej.
Katastrofa samolotu w Afganistanie. Kim byli piloci?
Jak podaje Fox News, zmarli to 46-letni podpułkownik Paul K. Voss i 30-letni kapitan Ryan S. Phaneuf. Voss był członkiem dowództwa walki powietrznej w Joint Base Langley-Eustis w stanie Wirginia. Z kolei Phaneuf pełnił służbę w 37. Dywizjonie Bombowym w bazie sił powietrznych Ellsworth w Południowej Dakocie.
Członkowie sił zbrojnych wyrazili współczucie dla rodzin ofiar. Pułkownik David A. Doss z 28. Dywizjonu Bombowego zaapelował do opinii publicznej o pozostawienie bliskich zmarłych w spokoju i uszanowanie ich żałoby.
Uszanujcie prywatność rodziny, ponieważ w tym trudnym czasie koncentrujemy się na opiekowaniu nimi i naszym zespołem – cytuje pułkownika Fox News.
Czy samolot sił powietrznych USA został celowo zestrzelony?
Niedługo po tragedii do zestrzelenia samolotu przyznali się talibowie. Jednak jak podaje CNN, oględziny na miejscu katastrofy wykluczyły, aby do wypadku przyczyniły się osoby trzecie.
Według ustaleń Associated Press, amerykańscy wojskowi dotarli do świadków katastrofy. Afgańczycy dostrzeli samolot ok. 10 mil (16 km) od miasta Ghazni. Według ich obserwacji przed wypadkiem piloci doświadczali poważnych problemów technicznych.
Chociaż przyczyna wypadku jest badana, nic nie wskazuje na to, aby był nią ostrzał przez wroga. Twierdzenia talibów [...] są fałszywe – CNN cytuje rzecznik Sił Amerykańskich w Afganistanie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.