Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Agresywne kucyki atakują ludzi! Poważnie raniły kobietę

Przyjazne dotąd zwierzęta stają się coraz bardziej niebezpieczne.

Dzikie kuce
Dzikie kuce (Wikimedia Commons CC0)

Stada kuców pojawiły się w Bridgewater w hrabstwie Somerset 60 lat temu. Błyskawicznie stały się lokalną atrakcją, ściągając w okolice tłumy turystów. Zarówno miejscowi mieszkańcy, jak i przyjezdni dokarmiali zwierzęta. Kuce szybko się oswoiły i przestały się bać człowieka.

Jednak teraz pojawił się problem. Karmione słodyczami zwierzęta uzależniły się od cukru i w celu zdobycia słodkości zaczęły nawet atakować ludzi! Dla jednej z turystek spotkanie ze spragnionym słodyczy kucem skończyło się złamaniem nogi. Miejscowe władze ostrzegają, by nie zbliżać się do kuców.

Zwierzęta gryzą i próbują kopać ludzi. Zdarza im się także podchodzić do samochodów z nadzieją wydostania resztek jedzenia ze środka. Władze apelują, by nie pozostawiać niedojedzonych potraw piknikowych, ponieważ przez to kuce są jeszcze bardziej rozochocone.

Źródło:Informacja prasowa
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić