Chińczycy już witali się z gąską, ale gdzieś wkradł się błąd.
"Na chwilę obecną nie możemy pochwalić się naszym osiągnięciem, ponieważ sprawdzamy doniesienia, które wpłynęły do nas w ostatnich godzinach od organizatora" - powiedziała agencji informacyjnej Xinhua Sharon Yang, dyrektor ds. marketingu Guinness Greater China.
Komitet zajmujący sie rekordami Guinnessa nie pozostawia złudzeń.
"Organizator potwierdził, że 150 kilogramów ryżu zostało wykorzystane niewłaściwie. Każdy produkt spożywczy, którego używa się do bicia rekordu, musi zostać oddany ludziom i nie może się zmarnować" - dodała Yang.
Bicie rekordu miało uczcić 2 500 rocznicę miasta Yangzhou. Jednak część z 4,19 ton ugotowanego ryżu zamiast do ludzi trafiła do świń jako karma. Masowe gotowanie ryżu z dodatkiem jajek, ogórków oraz innych składników miało odebrać palmę pierwszeństwa Turkom. Niestety, nie tym razem...
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.