Mark Hamill - filmowy Luke Skywalker - przechadzał się po Hollywood Boulevard jak gdyby nigdy nic. Zaczepiał przechodniów, przybijał z nimi piątki, rozmawiał i żartował. Był przy tym zupełnie anonimowy, ponieważ miał na sobie kostium żołnierza galaktycznego Imperium. Wynikały z tego całkiem zabawne sytuacje, jak choćby ta, w której aktor pyta kierowcę autobusu, czy zmierza w kierunku Alderan - jednej z filmowych planet. Chcielibyśmy zobaczyć miny niektórych osób zarejestrowanych na filmie, kiedy po czasie zorientowały się, z kim tak naprawdę miały do czynienia.
Premiera najnowszej części gwiezdnej sagi odbędzie się 18 grudnia. "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" to jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów ostatnich lat.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.