Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

#aleocochodzi Drinki zamiast kartek świątecznych

Jeżeli uważasz, że wysyłanie kartek świątecznych jest już staromodne, a filmiki online z życzeniami już nie śmieszą jak kiedyś, to w sieci pojawiła się alternatywa.

#aleocochodzi Drinki zamiast kartek świątecznych
(Facebook.com, Etched Cocktails)

Teraz do znajomych można wysyłać... świąteczne drinki.Można wybrać drinki na bazie ginu albo wódki. Chyba nie trzeba zgadywać, co cieszyłoby się większa popularnością w Polsce. Drink na bazie ginu to połączenie ginu, brzoskwini, zielonej herbaty, jabłka i cytryny. Natomiast w drinku, gdzie podstawą jest wódka pozostałymi składnikami są maliny, kiwi, jabłka i cytryny, albo biała żurawina, kokos, pomarańcza i chai.

A jak to działa? Najpierw otrzymujemy 3 próbki drinków, za które trzeba zapłacić 15 funtów. Później składamy zamówienie, które musi zawierać 12 drinków po 5 funtów każdy. Można też zaprojektować własne etykiety, które kosztują dodatkowe 60 funtów. Czyli minimalne zamówienie kosztowałoby 75 funtów lub 135 z własnym designem plus koszty przesyłki. Trochę drogo, ale kto bogatemu zabroni, prawda?

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić