Dwa samoloty F-15 amerykańskich sił powietrznych przeprowadziły nalot na amerykański bunkier do przechowywania amunicji. Zrobiono to, aby zapobiec przejęciu amunicji i sprzętu przez inne grupy zbrojne.
16 października, po ewakuacji całego personelu i niezbędnego sprzętu taktycznego, dwa samoloty F-15E z powodzeniem przeprowadziły zaplanowane precyzyjne uderzenie w celu zniszczenia magazynka amunicji i zmniejszenia użyteczności wojskowej obiektu – powiedziało dla CNN dwóch amerykańskich oficerów.
Przedstawiciel obrony USA powiedział, że w tym czasie nie było w pobliżu żadnych innych sił. Gdyby tak było, decyzja o zbombardowaniu magazynu mogłaby zostać odwołana. Nie chciano aby bombardowanie postrzegano jako atak na inne wojska.
Jest to pierwszy znany przypadek, w którym USA musiały zniszczyć sprzęt. Siły Stanów Zjednoczonych w pośpiechu wycofują się z północnej Syrii zgodnie z rozkazem Donalda Trumpa, który ogłoszono w niedzielę.
Zadecydowano o tym po wkroczeniu tureckich sil wojskowych do Syrii. Trump twierdzi, że to wydarzeni nie ma z nami nic wspólnego. Dodaje także, że Kurdowie "nie są aniołami. i z tego względu USA nie ma zamiaru brać udziału w walkach. Niedawno jednak zawarto porozumienie z Rosją, która ma wesprzeć Syrię w starciu z turecką ofensywą.
Zbombardowana baza nie jest jedyną, która w pośpiechu opuścili Amerykanie. Do tych, które nie pozostały zniszczone wchodzą teraz Rosjanie. Żołnierze chętnie robią sobie zdjęcia w środku i upubliczniają w sieci to co zostawiły po sobie wojska Stanów Zjednoczonych. Można dzięki temu zobaczyć wnętrza, sprzęt a nawet niedojedzone posiłki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.