Samoloty uderzyły na cele zlokalizowane w pobliżu dzielnicy mieszkalnej. Obok znajdował się także meczet. Według mediów powiązanych z Państwem Islamskim w nalocie nie tylko zginęło ponad 20 osób, ale rannych zostało 35 przypadkowych ofiar.
Stany Zjednoczone nie komentują na razie sprawy. Przedstawiciele wojska amerykańskiego powiedzieli tylko, że podejmują nadzwyczajne środki w celu uniknięcia ofiar cywilnych - donosi agencja Reuters.
Nalot przeprowadzono w poniedziałek na miasto Abu Kamal w prowincji Dajr az-Zaur. Znajduje się ono przy granicy z Irakiem. To część Syrii, w której Państwo Islamskie jest niezwykle aktywne.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.