Kathleen Salmond i Kevin Flanagan zabili 39-letnią Lisę Bennett w ich mieszkaniu w Birmingham w Anglii. Miało do tego dojść 9 maja 2013 r., ale ich przestępstwo wyszło na jaw znacznie później. 40-latka i 39-latek mieli utopić kobietę w wannie, a następnie włożyć jej ciało do kosza.
Zwłoki bezdomnej zostały później spalone w składowisku odpadów i nigdy nie odnaleziono jej szczątków. Po popełnieniu zbrodni Kathleen Salmond zadzwoniła do Departamentu Pracy i Emerytur i podawała się za Lisę Bennett. Udało jej się uzgodnić, by zasiłek 39-latki wpływał na jej rachunek. W ten sposób para wyłudziła 5 tys. funtów.
Kevin Flanagan zabrał także telefon ofiary, by napisać do jej matki. Podając się za Lisę powiedział, że żyje i ma się dobrze. Para została oskarżona po tym, jak brat mężczyzny powiedział policji, że Flanagan przyznał się do zabójstwa.
39-letnia Lisa Bennett była uzależniona od alkoholu i narkotyków. Przyjaźniła się z parą, która ją zabiła. 39-latek i 40-latka próbowali tłumaczyć, że kobieta zginęła w wyniku przedawkowania. W piątek sąd ma podjąć decyzję w sprawie ich wyroku.
Podobno byli przyjaciółmi Lisy, ale zabili ją i zostawili w koszu. Polowali na bezbronną kobietę, która próbowała zmienić swoje życie, nadużyli zaufania, które w nich pokładała. Uważamy, że zbrodnia była motywowana chciwością i pieniędzmi, które mogliby uzyskać ze świadczeń Lisy. Nadal nie okazali skruchy za to, co zrobili - powiedział prokurator David Parson.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.