Publicznie nie przedstawiono żadnych dowodów. Przedstawiciele chińskiego rządu wciąż zaprzeczają, jakoby Huawei miał dopuszczać się szpiegowania. Mimo to niektóre zachodnie kraje już zaczęły ograniczać dostęp koncernu do swoich rynków. Niedawno dołączyły do nich Australia i Nowe Zelandia, które zablokowały projekt budowania na ich terytoriach sieci G5.
Po aresztowaniu nie została zarządzana żadna gwałtowna zmiana polityki wobec Huawei. Jednak używanie produktów firmy przez władze państwowe może zostać ponownie rozważone – cytuje słowa polskiego sekretarza Stanu Karola Okońskiego agencja Reutersa.
Chiny zabierają głos. Na zwołanej w Pekinie konferencji prasowej przemówiła ministra tamtejszego MSW. Hua Chunying wyraziła nadzieję, że strona polska wykaże chęć pracy nad budowaniem wspólnego zaufania i podtrzymaniem dobrych relacji z Chinami.
Pewni ludzi starają się wykorzystywać bezpodstawne oskarżenia o zagrożeniu bezpieczeństwa, by wstrzymywać dostęp chińskiej technologii w ich krajach, powiedziała Hua Chunying.
Apel i komentarz Pekinu. Chińska ministra nawoływała do zaprzestania szerzenia „sfabrykowanych” oskarżeń wobec Huawei oraz innych chińskich firm. Dodała, że oskarżenia wobec aresztowanego w Polsce pracownika koncernu są domniemane i nie mają związku z firmą.
Największy światowy producentem sprzętu telekomunikacyjnego. Huawei dzierży ten tytuł od 2012 roku. W ciągu ostatnich miesięcy reputacja firmy została mocno nadszarpnięta a jej pracownicy znaleźli się pod lupą służb wielu krajów. O powiązaniach giganta z Pekinem i szpiegowaniu dla niego, Huaweia oskarżył rząd USA. Pracowników koncernu zatrzymano w Kanadzie i Polsce.
Do aresztowania doszło 11 grudnia. Sąd zadecydował o 3-miesięcznym areszcie dla Wang W. i drugiego zatrzymanego, Piotra D., byłego oficera ABW. Obaj podejrzewani są o szpiegostwo na szkodę Polski. Zagrożone jest to karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.