*Apple chce przez to obniżyć koszty produkcji. *Jak podaje agencja Reutersa, dzięki takiemu ruchowi firma ma zamiar zawojować indyjski rynek, gdzie przeciętna cena kupowanego telefonu wynosi ok. 225 dol. (ok. 900 zł). Tymczasem najtańszy iPhone SE to wydatek ok. 424 dol. (ok. 1700 zł). Częściowe przeniesienie produkcji to też odpowiedź na słabnące wzrosty sprzedaży w Chinach.
O takich planach mówiono już od jakiegoś czasu, ale teraz wygląda na to, że na plotkach się nie skończy. Fabryka powstaje już w Bengaluru, a jej budowę nadzoruje partner Apple – firma Wistron Corp. Pierwotnie mówiło się o tym, że elektroniczny gigant będzie w Indiach sprzedawać odnowione używane telefony, ale temu wyraźnie sprzeciwiał się tamtejszy rząd. Obawiano się zalewu kraju elektronicznymi śmieciami.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.