Według raportu Amnesty International w 2019 roku stracono najmniej osób od ponad dekady. Od wykonywania kary śmierci odchodzi się w kolejnych miejscach. Jednak w Arabii Saudyjskiej liczba egzekucji była o 25 procent wyższa niż rok wcześniej. To jeden z niewielu krajów, który przełamuje spadkowy trend.
W wyniku egzekucji życie straciło 178 mężczyzn oraz 6 kobiet. Niemal połowa straconych osób pochodziła z innych krajów. Organizacje praw człowieka od lat zwracają uwagę na problem traktowania obcokrajowców w Arabii Saudyjskiej oraz innych krajach regionu. Kara śmierci oraz ciężkiego więzienia jest wobec nich stosowana dużo swobodniej niż w przypadku obywateli.
Większość skazanych popełniła morderstwa oraz przestępstwa związane z handlem narkotykami i ich posiadaniem. W tym pustynnym królestwie panuje drakońskie prawo związane z nielegalnymi substancjami. Amnesty zwraca jednak uwagę na "coraz częstsze użycie kary śmierci jako narzędzia politycznego wobec mniejszości szyickiej".
W kwietniu zeszłego roku odbyła się masowa egzekucja 37 szyitów skazanych za terroryzm. U wielu z nich zeznania miały być jednak wymuszone torturami. W Arabii Saudyjskiej panuje monarchia absolutna, a oskarżenia o terroryzm często stosowane są jako broń przeciw opozycji.
Zobacz także: Domowy arsenał "generała". Ukrainiec podawał się za wojskowego
Kara śmierci na świecie
Najwięcej egzekucji na całym świecie wykonywanych jest w Chinach. Kraj ten nie udostępnia jednak dokładnych danych na temat kar śmierci. Amnesty International szacuje, że rocznie straconych zostaje ponad tysiąc osób. Na drugim miejscu znajduje się Iran, gdzie wykonano ją na 251 osobach.
Trzecie miejsce - z 184 straconymi - zajmuje Arabia Saudyjska. Organizacje praw człowieka oceniają, że w ciągu pięciu lat rządów króla Salmana zginęło już 800 osób. Globalne statystyki są jednak niekompletne, ponieważ nie tylko Chiny, ale też Syria, Korea Północna czy Wietnam nie informują o liczbie wykonanych egzekucji. W Wietnamie jest to rocznie prawdopodobnie około 200 osób.
W Europie kara śmierci obowiązuje jedynie na Białorusi. Teoretycznie prawo przewiduje ją również w Rosji, jednak w 1996 roku ogłoszono na nią moratorium, czyli oficjalnie zawieszono jej wykonywanie. W Polsce ostatnia egzekucja (przez powieszenie) miała miejsce w 1988 roku za przestępstwa seksualne.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.