Brytyjska policja zatrzymała człowieka podejrzanego o kradzież. Nie byłoby w tym fakcie nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że chodzi o słynnego złodzieja, który łudząco przypomina Rossa z "Przyjaciół". Wiemy o nim tylko tyle, że został zatrzymany w Londynie i ma 36 lat. W jego wieku David Schwimmer żegnał się ze swoją najsłynniejszą rolą.
Prośba o pomoc w zidentyfikowaniu złodzieja trafiła na pierwsze strony gazet. Udostępnione przez policję zdjęcie mężczyzny trzymającego zgrzewkę piwa w kilka godzin zostało zalane przez dowcipy fanów "Przyjaciół". Niektórzy ostrzegali funkcjonariuszy przed podejrzanym, który "jest znany z tego, że studiował karate i opanował sztukę Unagi, stan całkowitej świadomości".
Policjanci podchwycili dowcip. Podziękowali wszystkim za tak szybki i liczy odzew i oznajmili, że po "dokładnym zbadaniu tej sprawy potwierdzili, iż David Schwimmer był w tym czasie w Ameryce".
Podobnie zareagował sam "podejrzany'. David Schwimmer opublikował nagranie, na którym wiernie odtworzył obraz z monitoringu sklepowego i napisał: "Panie władzo, przysięgam, że to nie byłem ja. Jak widzicie, byłem w tym czasie w Nowym Yorku".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.