32-letnia kobieta sama zgłosiła się na policję i opowiedziała o swoim, trwającym 20 lat, koszmarze. Funkcjonariusze udali się na wskazaną przez nią posesję w mieście Arequito i dokładnie ją przeszukali. Odnaleziono dwójkę więzionych dzieci, które zrodziły się z kazirodczego związku, a także dwa naładowane pistolety.
Policji udało się także pojmać ojca kobiety, 57-letniego murarza. Przez ponad 20 lat więził swoją córkę w obskurnym domu. Wielokrotnie ją bił i gwałcił. Zastraszał ją aby nikomu nic nie powiedziała. Do szantażu wykorzystywał dwójkę młodszych dzieci, które więził w jednym z pomieszczeń.
Cały czas mi groził, bez ustanku bałam się o swoje życie. Powiedział, że mnie zabije jeśli cokolwiek opowiem. Teraz boję się o życie swoje i moich dzieci ponieważ rodzeństwo mojego ojca zaczęło mi grozić, każą mi wycofać moje zeznania przeciwko niemu. Ich nie interesuje to co mi się stało – zeznała na policji ofiara.
Zobacz także: Chiny: Stracono potwora w ludzkiej skórze
W ciągu 20 lat dziewczyna urodziła czwórkę dzieci, które obecnie mają 19, 17, 13 i 11 lat. Ojciec kazał nadać im biblijne imiona. Przeprowadzane są właśnie testy DNA, które dokładnie potwierdzą ojcostwo.
W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że niemal wszyscy z miasteczka wiedzieli o sytuacji kobiety. Sąsiedzi utrzymują, że nie mogli nic z tym zrobić dopóki kobieta sama nie chciała przyznać się do tego co, się działo na przestrzeni lat.
To nie pierwszy taki przypadek w Argentynie. W ubiegłym roku udało się uwolnić 42-latkę, którą ojciec również więził przez 20 lat. Była przykuta łańcuchem do łóżka i nie mogła pójść sama nawet do łazienki. Została zamknięty już jako dorosła dziewczyna za karę, bo miała chłopaka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl.