Japończyk martwi się, że nie zmieści się do rosyjskiego pojazdu, który ma sprowadzić go w czerwcu na Ziemię. Członek załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej właśnie się przyznał, że przez trzy tygodnie urósł aż o 9 centymetrów.
Astronauta napisał, że "wyciągnął się niczym roślina". Stwierdził, że nawet w czasie dojrzewania tak szybko nie rósł. To pierwsza misja kosmiczna, w której uczestniczy Norishige Kanai.
Dziewięć centymetrów to dużo, ale jest to możliwe. Każde ciało jest inne - powiedziała BBC Libby Jackson z brytyjskiej Agencji Kosmicznej.
To rekordowy wynik wśród astronautów. Zazwyczaj w przestrzeni kosmicznej ich ciała wydłużają się od 3 do 5 cm. Powodem jest brak grawitacji. Rozchodzą się kręgi, kręgosłup prostuje się. Japończyk nie będzie jednak długo cieszył się z większego wzrostu. Po powrocie na Ziemię jego rozmiar wróci do pierwotnych rozmiarów już po kilku tygodniach.
Zbyt duży wzrost astronautów może stanowić problem. Rosyjskie pojazdy kosmiczne Sojuz, które transportują astronautów na orbitę, mają ograniczoną wysokość siedziska. Obecnie mogą pomieścić członków załogi o wzroście do 190 cm i wadze 95 kg – czytamy w "Russia Today". Wcześniej te limity wynosiły 182 cm i 85 kg.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.