Rodziny islamistów uciekły, ponieważ strażnicy opuścili obóz. Z terenów wycofali też się m. in. amerykańscy żołnierze. Organizacja Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka donosi, że wśród zbiegłych obozowiczów znajdowały się również żony i dzieci dżihadystów.
Zabezpieczenie obozu jest teraz bardzo słabe. Nie mamy wystarczającej liczby osób, które mołyby go ochraniać - powiedział Marvan Qamishlo, przedstawiciel Syryjskich Sił Demokratycznych.
Zdjęcia z ucieczki publikowane są w sieci. Na udostępnionych fotografiach widać, jak krewni członków ISIS opuszczają obóz i kierują się w stronę przeciwną do nacierającej tureckiej ofensywy.
Istnieje niebezpieczeństwo, że dzieci obcokrajowców mogą teraz zagubić się w panującym chaosie - napisała organizacja Save the Children w oświadczeniu.
Inwazja Turcji na Syrię trwa już kolejny dzień. Operacja wojskowa rozpoczęła się w środę. Prezydent Recep Tayyip Erdoğan usprawiedliwia atak próbą usunięcia zagrożenia terrorystycznego, jakie według niego stanowią Kurdowie przebywający na północnych terenach Syrii. Interwencja militarna nastąpiła po tym, jak przywódca USA Donald Trump wycofał z kraju amerykańskie wojska.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.