Dalia Grybauskaite odwiedzała batalion wojsk NATO stacjonujący w bazie Rukla. Wspomniała tam, że Rosjanie "na stałe" ustawiają w swojej nadbałtyckiej enklawie Iskandery-M. Do jej słów odniosła się zastępca sekretarza Paktu, Rose Gottemoeller.
W rozmowie z agencją prasową BNS nazwała sytuację opisaną przez prezydent Litwy "sprawą bardzo poważną, jeżeli faktycznie ma ona miejsce" - zauważa telewizja CBS.
Rakiety tego typu z Kaliningradu mogą atakować cele zarówno w Polsce, na Litwie jak i w Estonii. Każde z tych państw jest członkiem NATO. Rosjanie wcale nie kryją się ze swoimi planami. Informację o rozmieszczaniu Iskanderów w nadbałtyckiej enklawie, jak i w Osetii, potwierdził w RIA Novosti przewodniczący komisji ds. obrony Dumy Państwowej, Władimir Szamanow.
W jego ocenie konieczna jest bowiem zdecydowana odpowiedź Rosji na obecność wojsk Sojuszu we wschodniej flance NATO, czyli m.in. w Polsce i państwach bałtyckich - informuje euractiv.pl.
Iskandery M przy granicy z Polską stawały już wcześniej. Jak skomentował litewski minister obrony, Raimundas Karoblis, jednak tylko na czas manewrów.
Tym razem jest to rozmieszczenie na stałe, wraz z całą potrzebną do tego infrastrukturą - stwierdził urzędnik.
Rakiety zostały rozładowane w kaliningradzkim porcie południe 5 stycznia. Plany wyposażania 152. brygady rakietowej stacjonującej w Obwodzie Kaliningradzkim w nowe zestawy rakiet Iskander-M podał w grudniu 2017 roku rosyjski dziennik "Kommiersant".
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.