*Miejsce akcji to ceremonia ślubna. *Kiedy młodzi stoją na kobiercu, do panny młodej podbiega przyszła teściowa i zaczyna ją sprawdzać. Ciągnie za uszy, nos, zagląda do gardła. Sprawdza, czy wybranka aby na pewno nadaje się dla jej syna. Po wszystkim daje znak, że jest ok. W ostatniej chwili jej obawy budzą jednak piersi. Czy aby prawdziwe?
Koncern odpowiedział już na zarzuty. Zdaniem rzecznika za reklamę odpowiada dział marketingu ich chińskiego oddziału. Zarząd w centrali zapowiedział, że przeprowadzona zostanie kontrola i ktoś będzie musiał wyjaśnić, dlaczego w taki spot został zatwierdzony.
*Konsumenci w Państwie Środka są coraz bardziej wyczuleni na kwestie etyczne. *Rok temu chińska firma musiała przepraszać za jawny rasizm w reklamie. Producent detergentu, Qiaobi, pokazał w swoim spocie proces prania czarnoskórego mężczyzny. Środek piorący oczyścił go tworząc z niego azjatę.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.