Wyjaśnienie ukazało się w dwóch wersjach językowych – duńskiej i angielskiej. Zostało opublikowane na skutek masowej krytyki, jaka spadła na ambasadę po publikacji pierwszego tweeta.
Obóz Auschwitz-Birkenau "wyzwolony przez USA"
Pierwszy tweet miał związek z 75. rocznicą wyzwolenia Auschwitz-Birkenau. Komentatorzy szybko wychwycili błąd i zwrócili pracownikom ambasady uwagę. Zaczęli również zamieszczać w odpowiedzi żartobliwe memy, w których obśmiewali fałszywą informację.
Błąd wywołała reakcję nie tylko wśród internautów. Zareagowali na niego również przedstawicieli ambasady Rosji w Stanach Zjednoczonych. Jak podaje rosyjska agencja informacyjna TASS, dodali odpowiedź na Twitterze, gdzie określili wpis "bezwstydnym przepisywaniem historii".
Zobacz też: Wspomnienia ocalałych. Byli więźniowie Auschwitz-Birkenau
Autorzy tweeta przeprosili za przypisanie wyzwolenia obozu wojskom USA. Przyznali, że naprawdę dokonali go żołnierze Armii Czerwonej. Zapewnili, że doceniają wkład wniesiony przez wszystkie sprzymierzone państwa w pokonanie sił nazistowskich.
Wczoraj przypadkowo napisaliśmy, że wojska amerykańskie wyzwoliły Auschwitz-Birkenau. Oczywiście obóz został wyzwolony przez wojska radzieckie. Uznajemy ważny wkład wszystkich sił sprzymierzonych podczas II wojny światowej i pamiętamy o 6 milionach Żydów, którzy zginęli podczas Holokaustu – cytuje tweeta TASS.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.