Na czele protestujących stał rabin Avi Weiss. Swoje stanowisko przedstawiał już wcześniej na łamach "Jerusalem Post” oraz "The Times of Israel". Według niego obóz w Auschwitz powinien być wolny od chrześcijaństwa, a kościół stanowi zagrożenie dla pamięci o Holokauście.
Auschwitz. Prostesty pod kościołem
Kościół w Birkenau, ze swoją nieuniknioną chrześcijańską obecnością, stanowi jedno z najbardziej bezpośrednich zagrożeń dla integralności pamięci o Holokauście-Kiedy znikną ocaleni i kiedy my, drugie pokolenie, znikniemy, wszystko, co pozostanie w Birkenau, to kościół i jego krzyże. Odwiedzający i świat uwierzą, że Holokaust był próbą ludobójstwa chrześcijan, podczas gdy w rzeczywistości była to próba całkowitego wymazania całego narodu żydowskiego – napisał w Avi Weiss.
Protestujący zgromadzili się pod kościołem parafialnym pw. Matki Bożej Królowej Polski w Brzezince. W rękach trzymali kartki z napisami "Nie ma miejsca na kościół w Auschwitz" czy "Przenieść kościół gdzie indziej". Hasła zapisano po angielsku i po polsku.
**Zobacz też: Poruszające sumienie słowa Batszewy Dagan. "Gdzie żeście wy wszyscy byli?"
Żydzi proszą papieża Franciszka o pomoc
Rabin apelował już wielokrotnie do polskiego rządu, jednak bez skutku. Ostatnio z prośbą o interwencję zwrócił się nawet do papieża Franciszka.
W trakcie protestu interweniowała policja. Rabini musieli zmienić miejsce, ponieważ zgromadzenia publiczne na terenie Pomnika Pamięci oraz w jego strefie są zakazane. Dopuszcza się je w wyjątkowych sytuacjach. Protestujący będą musieli stawić się na przesłuchaniach w tej sprawie.
Do zdarzenia doszło 27 stycznia, w trakcie uroczystości z okazji 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Na obchodach zgromadziło się kilkadziesiąt zagranicznych delegacji państwowych, a także 200 ocalałych z obozu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.